30/12/2020

Świątecznych kartek czar

 pełnych życzliwości i dobrch życzeń

a to wszystko w przecudnych kartkach jakie dostałam od Was

za co ogromnie Wam Dziękuję!

Czarnej Damie

23/12/2020

 Wesołych Świąt

z pysznymi potrawami,

pięknymi prezentami

i ciepłą, rodzinną atmosferą

oraz Wspaniałego Nowego Roku

pełnego spełniających się marzeń.

19/12/2020

Syzyfowa praca.

Cześć!

Dziś znowu będzie o włóczce i szydełku.

A to dlatego że kilka miesięcy temu doszłam do wniosku,

że czas rozprawić się z zalegającymi zapasami i coś z nich wreszcie zrobić.

Więc tak siedzę i zamieniam te motki w różne fajne kolorowe kształty:

03/12/2020

Szydełkowy mix

Cześć Wam!

Ostatnio otaczam się wełną i szydełkami różnych rozmiarów, więc powstało kilka rzeczy,

a że udało mi się im pstryknąć kilka zdjęć to je Wam pokażę:-)

25/11/2020

Misie, świnki i prezent.

  Dzisiejszy post zacznę od chwalipieństwa  i przesyłki jaką dostałam od Teresy i Coricamo

za udział w kursie koralikowym o którym pisałam tu i tu

A dostałam takie ładne zestawy do haftu:

na kartkę ślubną i piękny bukiet kwiatów

28/10/2020

Kilka kółek...

Witam Was w ten słoneczny piękny dzień:-)
Pokażę Wam dziś moją ostatnią pracę,
a jest nią zestaw serwetek umocowanych w drewnianych obręczach.

14/10/2020

Fajnie jest się czasem wymienić:-)

 Dziś będzie króciutko o wrześniowych wymiankach u Lidki.

Pierwsza to wymiana kartek z hipopotamkami:

Ja wysyłałam kartkę dla organizatorki,

a na nią wskoczył fioletowy hipcio z szydełkowymi kwiatkami

28/09/2020

Spacer po lesie.

Ciepła, słoneczna pogoda aż zachęca do spacerów,

a że las mamy dość blisko to zabrałam psiaki na przechadzkę:-)

18/09/2020

Wymianki u Czarnej Damy

 Po dłuższej przerwie zpisałam się na wymianki u Lidki,

i w sierpniu na kartkach zagościły konie:-)

Ja dostałam przepiękną kartkę od Marzenki:

03/09/2020

Czerwony i reszta

 Dzisiaj obiecana reszta "czerwonej pupy" z poprzedniego posta

i tak po dodaniu pozostałych części powstał mały czerwony misiek:

23/08/2020

Letnie lenistwo.

 A raczej totalna niemoc robótkowa mnie dopadła, rozbiła biwak i spędza u mnie wakacje,

a co gorsza to nie chce odpuścić i wrócić do siebie:-(

Wszystkie rękodzielnicze plany wzieły w łep i kilka innych też, 

a że trwa to długo postanowiłam z tym walczyć wszelkimi domowymi sposobami;-)

I tak odkurzyłam puzzle i razem z dzieciakami mieliśmy świetną zabawę,

16/07/2020

Szary wilk cz.1

Witajcie!
Dziś opowiem Wam o szarym wilku
który od dwóch lat próbował się wyłonić z mroku szuflady,
zbiec z szorstkiego papieru i opatulić się delikatną bawełną.
Dawno temu zauważyłam go w gąszczu wzorów Igiełki MB,
a zauroczona jego hipnotyzującym spojrzeniem ściągnełam go do mojego świata.
skopiowane stąd

08/07/2020

W odcieniach granatu

W takich kolorach jest jedna z moich ostatnich prac,
ale zanim ja Wam pokażę, pochwalę się
przepięknym wzorem koralikowym, który dostałam od 
  Natali i firmy Coricamo za wyszycie wszystkich misiów w salu.
Bardzo serdecznie dziękuje:-)

02/07/2020

Kici, kici koteczku

Bez wielkich planów, bez dyskusji,
tak poprostu, całkiem spontanicznie, pod wpływem impulsu
pojawił się w naszym domu puchaty rudzielec.

20/06/2020

Koszyczek i ...

Dzisiaj pochwalę się troszeczkę=D
Wczoraj wieczorkiem wziełam udział w warsztacie Uli na Świry Rękodzieła Inspirują
i robiliśmy koszyk ze sznurka.
A że dostałam kiedyś motek od Mili druciarni,
to mogłam spróbować tak bez wydatków;-)

08/06/2020

Maleńkie hafty

Już dłuższą chwilę czekały na publikację i w końcu się doczekały.
Dziś goszczą u mnie maleńkie hafty zamknięte w medalionach:

02/06/2020

Koraliki w roli głównej

czyli dwa obrazki od Teresy
Pierwszy obrazek dostałam w czerwcu  zeszłego roku,
ale przez przeprowadzkę musiał poczekać.
Jednak ostatnio wpadł mi w ręce i oto jest:

27/05/2020

Bo o formę trzeba dbać

Chyba wszyscy wiedzą jak ważne jest zdrowe odżywianie,
aktywność fizyczna i takie tam...
Więc ja też ostatnio popracowałam trochę nad mięśniami i
wyrzeźbiłam pewne ciało;-)

10/05/2020

Takie tam różności...

Ostatnio trochę się z leniem przekomarzam, więc niewiele mam do pokazania
i to raczej są takie tam drobiazgi, więc dziś taki misz masz.
Jedną z rzeczy które udało mi się dokończyć,
to opaska do włosów z warkoczem według tutka Uli
tylko kwiatek dodałam sama:-)

26/04/2020

Kwiatki, motylki...

czyli sal z Hobberią w KTM.
Z myślą o kartkach wybrałam trzy z pięciu dostępnych wzorków
i tak właśnie zostały zagospodarowane.

19/04/2020

08/04/2020

Z jajem;-)

Taki niewielki wiosenny hafcik wykonałam
i dla rozweselenia rzadkich ostatnio wyjść z domu
 naszyłam go na torbę zakupową:-)

02/04/2020

Czerwony tulipan.

Dawno temu buszując po sklepach internetowych trafiłam na pewien obraz,
który podbił moje serce i podbijał je za każdym razem jak na niego patrzyłam.
Bo tak mam, że zapisuję taką stronę i wracam do niej po jakim czasie, 
by się upewnić czy to nadal mi się podoba.
Problemem było, choć do pokonania, to że obraz był wyszywany koralikami,
więc wzdychałam do niego raz po raz, odkładając zakup.
Jednak kiedy Teresa zaproponowała kurs haftu koralikowego to się zapisałam,
wydrukowałam wzór, uszykowałam koraliki i tak to czekało na wolną chwilę.
I czekało by pewnie jeszcze troszkę, gdyby nie przeznaczenie.
A mianowicie gdzieś na początku roku trafiłam na wyprzedaż mojego wymarzonego wzoru,
kupiłam, przyszedł i tak się zastanawiam, że może w święta do niego usiądę.
I już miałam się brać za nową pracę, gdy przyszła moja córcia i pyta
czy dam Jej koraliki i materiał, bo widziała taki haft i chce spróbować:-o
To tak sobie myślę, że w sumie to musiałaby trochę poćwiczyć,
obadać co i jak, no i we dwie raźniej:-)
 Córcia poćwiczyła trochę na materiale, by na końcu wyszć taką lamę:

29/03/2020

Pieski małe dwa...

No może niekoniecznie bardzo małe;-)
Powstał już chwilę temu i cierpliwie czekał na publikację, ale już jest,
oto mój kolorowy jamniczek:

26/03/2020

Wielki, zielony....

Cały zielony wygrzewał grzbiet w pierwszym wiosennym słońcu,
leniwie lustrując okolicę swymi żółtymi oczami,
jakby w poszukiwaniu ciekawych widoków lub śniadania;-)

19/03/2020

Króliczki

Bardzo lubię takie urocze puchate kuleczki z długimi uszami,
 to przeurocze, sympatyczne zwierzątka.
Kiedyś nawet miałam takie dwa, ale niestety się na nie uczuliłam:-(
Więc skoro nie mogę mieć żywych, to postanowiłam je sobie wyszydełkować.
Wzór dostałam od Marty z Dziergalnia Marty i powstał jeden,

17/03/2020

12/03/2020

Gwiazdkowe misie

Dziś pokażę Wam już ostatnie misie z salu u Natali i Teresy.
Nie jestem orginalna w ich zagospodarowaniu i wszystkie wskoczyły na kartki.
Ostatnie dwa misie:

11/03/2020

Przerabiania wełenki cd.

Zaczełam od królików z kursu pasartu
i niestety ten wzór nie jest specjalnie wełnożerny, więc dużo jej nie wyszło
ale to nic, bo bardzo przyjemnie się je dzierga:-)
I powstały takie trzy królisie:

07/03/2020

Medalion

z różą nr. 2
Czemu nr.2, bo pierwszy różany medalion pokazywałam Wam tutaj
i do dziś bardzo go lubię.
Tym razem powstał troszkę inny, ale myślę, że równie ładny.

21/01/2020

Z kolorowych motków.

Ostatnio czytałam trochę podsumowań czy planów na rok 2020
i choć sama takich nie robię, to miałam jedno postanowienie na nowy rok, 
a mianowicie odpuścić sobie zabawy blogowe tak na jakiś czas,
oczywiście po za tymi co co jeszcze trwają i być może jakimiś wyzwaniami.
 Takie zabawy to świetna sprawa, ale doszłam do wniosku, że po kilku latach udziału w nich,
czas odpocząć i cieszyć się robótkami bez patrzenia w kalendarz.
A po za tym nazbierało mi się kilka zaczętych prac do dokończenia
na które ostatnio brakło mi czasu, a jeszcze nowe wzory proszą o uwagę:-)
Powoli też zaczęłam robić porządki w przydasiach i na pierwszy ogień poszła wełna. 
Dlatego igłę zamieniłam na szydełko i próbuję trochę zmniejszać jej zapas;-)
I dziś będą ostatnie efekty mojej zamiany zwykłego motka na...coś innego:

14/01/2020

Pośród światełek....

ukryli się u mnie dwaj nowi pomocnicy Św. Mikołaja
i już ćwiczą przed następną gwiazdką, by wypadła idealnie;-)
Pierwszy to ogromny łasuch, ale zadba by w święta nie zabrakło słodyczy,

08/01/2020

Znów to zrobiłam;-)

Co znowu?- spytacie...
Więc znów "wcisnęłam" hafty do szkolnych plecaków moich Dzieci,
ale na szczęście jeszcze się na to godzą;-)
Pokazywałam Wam kiedyś tutaj i tutaj,
zrobione przeze mnie pokrowce na bidony i dzisiaj będą kolejne.
Dla Córki wyszyłam małego jeżyka

05/01/2020