Bardzo lubię takie urocze puchate kuleczki z długimi uszami,
to przeurocze, sympatyczne zwierzątka.
Kiedyś nawet miałam takie dwa, ale niestety się na nie uczuliłam:-(
Więc skoro nie mogę mieć żywych, to postanowiłam je sobie wyszydełkować.
Wzór dostałam od Marty z Dziergalnia Marty i powstał jeden,
potem drugi...
trzeci...
no i teraz mam całe stadko:-D
Ale w końcu to króliki;-)
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę:-)
Jaki słodki (zwłaszcza ten biały)! Śliczne króliczki :)
OdpowiedzUsuńKarolino zakochałam się w Twoim stadku króliczki takie słodkie, że tylko przytulić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🌞
Karolinko, słodziaki są przeurocze z nich, ten biały jest naj naj :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, słodka gromadka. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Śliczne króliczki! Moim faworytem też jest biały :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Jakie słodziaki :) biały wiedzie prym :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe stadko, a najbardziej podoba mi się biały króliś. Pozdrawiam Karolinko.:)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki, cudne stadko :-)
OdpowiedzUsuńojej, jakie cudowne króliczki! skradły moje serducho :)
OdpowiedzUsuńGenialne są te króliczki, wyglądają przeuroczo! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne są! Aż by się chciało do nich przytulić :)
OdpowiedzUsuńrozkoszne stadko
OdpowiedzUsuńŚliczne stadko króliczków :-). Pozdrawiam:-).
OdpowiedzUsuńJakie cudne ^_^ Chciało by je miziać bez końca :)
OdpowiedzUsuńśliczne króliczki! Jestem nimi oczarowana, szczególnie biały i niebieski :)
OdpowiedzUsuńUrocze króliczki :-)
OdpowiedzUsuństraszne słodziaki! współczuję alergii, ale fajnie widzieć, że znalazłaś wyjście z sytuacji ;-)
OdpowiedzUsuń