Witajcie!
Parę dni temu wyczytałam w kalendarzu,
że 17 listopada jest dzień czarnego kota i pomyślałam że to fajny powód by takiego zrobić:-)
Więc szydełko w dłoń i oto mój czarny kot:
Ten maluch też lubi się bawić, choć jest dużo grzeczniejszy.
Niestety więcej zdjęć nie udało mi się zrobić;-)))
To tyle na dziś, teraz wracam do szydełka,
bo wiecie, Mikołaj prosił o pomoc;-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Słodziak :)
OdpowiedzUsuńSuperasny kociak:) sama bym sie takim pobawila:)
OdpowiedzUsuńJaki sympatyczny jest ten kotek!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmega sympatyczny:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki, do tulenia świetny pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest! I ta uśmiechnięta mordka... słodziak z niego :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! Ładniejszego nigdy nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Prześliczny czarny kociak ;) Na szczęście;)
OdpowiedzUsuńPiękny kociak:). Ja też świętuję, mam dwie czarne kocianki:). Pozdrawiam świątecznie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńSuper kocurek :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńKarolinko! Przeuroczy kotek,I taki słodki - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńJaki sympatyczny kociak :)
OdpowiedzUsuńWow!!!! cudny jest!!!
OdpowiedzUsuńSłodki kocurek :)
OdpowiedzUsuńwow, świetny! kocham wszelkie koty a biało-czarne to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńświetnie ci wyszedł :)
Uroczy kotek :)
OdpowiedzUsuńSłodki kotuś :) Widzę, że dość szybko porwała go "tajemnicza ręka" :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uroczy słodziaczek!
OdpowiedzUsuńidealny do przytulania :)
OdpowiedzUsuńpiękny kot:)i na pewno przynosi szczęście:)
OdpowiedzUsuńAle fajny!
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę umiejętności. Kindzior jest cudny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kotek :) Ja nie potrafię i nie lubię szydełka ani drutów.
OdpowiedzUsuńŚwietny kiciuś, tak perfekcyjnie wykonany :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle cudny :)
OdpowiedzUsuńSlodki ☺
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek :-)))
OdpowiedzUsuńŚliczny
OdpowiedzUsuń