z masy perłowej,
stanowi centrum wisiora jaki ostatnio u mnie powstał.
Sam kwiat bardzo długo czekał na swoje pięć min.
jednak gdy dostałam metalową bazę Pasartu , pomysł sam się zrodził.
Całość uzupełniają howlitowe łezki (chyba) i małe chwościki.
I tym sposobem mam kolejny piękny wisior:-)
Zgłaszam go na wyzwanie w Szufladzie
Pozdrawiam cieplutko:-)
Bardzo ciekawe oprawienie róży. Takie niecodzienne i dlatego bardzo przykuwające uwagę, podoba mi się, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody wisior!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :)
Bardzo gustowne. Podobają mi się te bazy do naszyjników i są całkiem duże.
OdpowiedzUsuńKarolinko! Naprawdę jest Cudowny ten Wisior - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńWręcz boski wisior, uwielbiam tego typu biżuterię, a ten jest przecudny i wszystkie dodatki spasowały do siebie pięknie. Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńOryginalne połączenie chwostów z łezkami :-) Piękny wisior !
OdpowiedzUsuńŚliczny i taki.. romantyczny :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny ten wisior:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO jejku, ależ on cudowny, alabastrowa róża prezentuje się znakomicie a chwosty dodają szyku i elegancji - Cudeńko stworzyłaś Karolinko :-))) Powodzenia w wyzwaniu!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!Q
OdpowiedzUsuńjest prześliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny i ładny :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wymyśliłaś, bardzo fajny pomysł na wyeksponowanie tej różyczki - Super!
OdpowiedzUsuń