czyli sprawozdanie z budowy;-)
W tym miesiącu skończyłam sypianie piachu i zaczęłam sadzić roślinki,
więc teraz jak na wiosnę przystało będzie się teraz zielenić.
Czas na zdjęcia, no więc tak było
a dzisiaj wgląda już tak:
Mam mniej więcej tyle co zaznaczony fragment na dole,
niby nie dużo, ale jak na haft z "doskoku" to nie jest źle;-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Będzie cudowny haft :)
OdpowiedzUsuńRoślinki Ci się prędko rozrosną :)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
śliczny obrazek wiejski sielski się szykuje:)
OdpowiedzUsuńNo to trzeba szykować konewkę :-) o taką zieleń trzeba dbać by dalej rosła :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pięknie się posuwa do przodu :) roślinki wschodzą , wiosna :)
OdpowiedzUsuńAkurat wiosennie - zaczyna się zielenić :)
OdpowiedzUsuńPowolutku,powolutku i haft będzie rosnąć:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHaft bardzo ciekawy, dużo jeszcze pracy przed tobą i jestem ciekawa kolejnej odsłony
OdpowiedzUsuńPrzybywa i to się liczy Karolinko :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że każdy fragment cieszy.:) Piękny obraz wybrałaś.
OdpowiedzUsuńpowolutku się wyłania :)
OdpowiedzUsuńKarolinko w końcu wiosnę mamy i deszcz pada ,to w końcu musiało się zazielenić :)
OdpowiedzUsuńPomalutku, pomalutku i cały obraz zobaczymy.
Trzymam kciuki za każdy kolejny krzyżyk! Pozdrawiam cieplutko🌹😊
Jednym słowem na tamborek wdziera Ci się wiosna :D Postępy piękne 💕 Ciekawe ile wiosennego kwiecia pokażesz nam za miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńBędzie piękny :)
OdpowiedzUsuńZ wiosną zazieleniło się na Twojej kanwie :-))
OdpowiedzUsuńOgrom pracy wymaga ten haft! Podziwiam...
Pozdrawiam cieplutko i miłego weekendu życzę, Karolinko :-)
Krzyżyk do krzyżyka, i już niedługo będziesz cieszyć oczy pięknym haftem :)
OdpowiedzUsuńbudowanie wcale nie jest takie łatwe,ale za to jakie przyjemne...
OdpowiedzUsuńja lubię takie budowanie: ja wymyślam, mąż buduje :D
OdpowiedzUsuńdomek świetny, ale wzór chyba duży, więc ogromne gratulacje ogromnej pracy. Pamiętam jak lamparta dla przyjaciółki wyszywałam rok, ale wtedy dzieci urodziłam i to była "odskocznia" :)
Piękne postępy ! Sama wyhaftowałam ten obraz już spory czas temu , ale czytając Twoje wpisy wspomnienia odżyły. Trzymam kciuki za Twoje postępy. Zobaczysz, że będziesz zachwycona kiedy ukończysz ten projekt. Do boju! :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam twój cudny awatarek w komentarzach bloga Zacisze lenki i bardzo chciałam mu się przyjrzeć, a jak już weszłam do Ciebie to chociaż pozdrowienia zostawię. Ale widzę, że piękne rzeczy tworzysz :)
Jak pięknie się zazieleniło :) Trzymam kciuki za dalsze postępy
OdpowiedzUsuńWoooow wpadłam z rewizytą i co ja widzę ? Piękność się zapowiada :). Powodzenia z zielonym :)
OdpowiedzUsuńpiękne postępy, duży projekt,trzymam kciuki ) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńJaki piękny początek budowy, tfu! haftu ;)
OdpowiedzUsuńBędzie cudnie!
Piękny projekt i jest dość sporych rozmiarów, więc wcale tak mało nie wyhaftowałaś. Trzymam kciuki i powodzenia życzę :)
OdpowiedzUsuńWow, to jest haft z doskoku, to muszą być siedmiomilowe skoki ;)
OdpowiedzUsuń