z salu z Coricamo w KTM nabiera kształtów:-)
I tak mój haft wyglądał ostatnim razem:
kilka dni później wystawił nóżki,
a tak, jeszcze nieśmiało wygląda obecnie.
Więc jak widać, następnym razem nabierze kolorków
i zaprezentuje się Wam w całej okazałości:-)
A dziś zapraszam tutaj, gdzie można zobaczyć też inne hafty w ramach tej zabawy.
Pozdrawiam cieplutko:-)
Trzymam kciuki za smoczątko :)
OdpowiedzUsuńAle uroczy smoczuś :) Taki do schrupania ;)
OdpowiedzUsuńten wzorek jest świetny, czekam na kolorową relację :)
OdpowiedzUsuńJeszcze chwilka i będzie gotowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajny smoczuś powstaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło <3
Jest uroczy. Ja swojego dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuńNo no no... dawkujesz wrażenia :-)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolor :-)
pozdrawiam :-)
Jest pięknie, a na kolorowa będzie jeszcze piękniej. Już się nie mogę doczekać :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTen smoczek jest słodki :)) W kolorach będzie do schrupania :) Czekam na więcej Karolinko :). Buziaki!
OdpowiedzUsuńsuper wygląda
OdpowiedzUsuńJaki uroczy wzorek!! Świetnie będzie wyglądał :)
OdpowiedzUsuńTwój smoczuś już prawie skończony a ja jeszcze ze swoim jestem daleko w lesie. Coś opornie mi idzie.
OdpowiedzUsuńSłodki wzorek, a w kolorach to już będzie cud miód i orzeszki 😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Karolinko cieplutko 😃🌺
coraz bliżej końca ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny smok, jaki program używasz do obróbki zdjęć?
OdpowiedzUsuń