Ostatnio igłę zamieniłam na szydełko i powstało kilka "wełniaczków"
Dzisiaj goszczą tutaj takie dwa małe słodziaki;-)
Pierwszy to milutki smoczuś:-D
Wzór na takiego przytulaka dostępny: jest tutaj
Druga przytulanka to taki uroczy misiek:
Tutaj w całej okazałości
Prawda że słodkie z nich przytulanki?
Oba zwierzaczki zrobiłam z włóczki May Baumwollegarn 100% bawełna,
kolory ma bardzo ładne i fajnie się nią pracuje,
a co ważne przy zabawkach dla małych dzieci...nie kłaczy B-)
Na wełenkach to się słabo znam, ale z tą to się chętnie zaprzyjaźnię;-)
Pozdrawiam serdecznie:-*
Super słodziaczki :)
OdpowiedzUsuńKarolinko! Ale Wspaniałe są te Twoje zwierzaki -Przytulanki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gorąco
Świetne! Smok rządzi!
OdpowiedzUsuńŚliczności:-) Sama bym się przytuliła do takiego misia:-))
OdpowiedzUsuńWspaniałe,słodkie przytulanki!!!Ciekawa jestem czy robisz je z głowy ,czy wg jakiegoś schematu?
OdpowiedzUsuńPozdrzwiaqm cieplutko.
Elu, jak robię zabawki to zwykle korzystam ze schematu (smok). Choć zdarza mi się czasami zrobić coś od tak sobie, jak tego misia:-)
UsuńŚliczne wełniaczki :) Idealne do przytulania :)
OdpowiedzUsuńCudowne wełniaczki - przytulaczki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio chciałam koniecznie też wyszydełkować taką przytulankę - córka zrobiła zamówienie (jedzie z wizytą do koleżanki) - ale niestety wybrała czapeczkę. Dlatego chociaż u ciebie mogę pooglądać prawdziwe słodziaki.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe słodziaki i cudne przytulanki :)
OdpowiedzUsuńUrocze przytulanki :)
OdpowiedzUsuńCuuudne :))) Ten smoczus jest na prawde Przeeslodki :))) Pieknie szydelkujesz :)))) Pozdrawiam Cie cieplutko :))
OdpowiedzUsuńPrzekochane przytulaski :)
OdpowiedzUsuńCudowne.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Uwielbiam takie zabawki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne przytulanki :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne mordeczki :)
OdpowiedzUsuńSuper są te zabawki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne zabawki! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne wełniaczki :)
OdpowiedzUsuńAle zdolna z Ciebie kobietka:) Super są te wełniaczki:)
OdpowiedzUsuńPomysłowe i słodziachne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Karolinko:)
Bajkowe ślicznotki - można patrzeć i patrzeć na nie :)
OdpowiedzUsuńDinuś jest moim faworytem, świetnie przytulaki. Ach... jak ja bym chciała tak szydełku śmigać. Ćwiczę i ćwiczę i jakieś krzywusy mi tylko wychodzą :(
OdpowiedzUsuńAle urocze przytulanki i do tego w radosnych energetycznych kolorach! Od razu chciało by się do nich przytulić:)
OdpowiedzUsuńWow! Śliczne przytulanki! Kolorki fantastyczne, Bardzo mi się podobają Twoje prace!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To smoczysko jest obłędne:D
OdpowiedzUsuńOba zwierzaczki śliczniusie :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczności! :)
OdpowiedzUsuńMilutkie! Pozdrawiam!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Prawdziwe słodziaki :-))) Mistrzowsko władasz zarówno igłą jak i szydełkiem :-)))
OdpowiedzUsuńTakich oryginalnych przytulanek jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńŚwietna przytulanka dla malucha
OdpowiedzUsuńAle cudeńka zrobiłaś , próbowałam kiedyś bawić się szydełkiem ale tak średnio mi to szło.
OdpowiedzUsuńAle słodziaki! Ładne kolory wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńhihi :) słodziak!
OdpowiedzUsuńŚwietne prace:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze mini kocyki. Dinus i misio są słodziachne. A ja dla mojej księżniczki robiłam słonika i tez misia.
OdpowiedzUsuńŚliczne, bardzo dobrze dobrana kolory, czuć aż świeżość :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł i wykonanie!!!
OdpowiedzUsuń