Czyli jak spróbujesz to może coś z tego wyjdzie;-)
Z szydełkiem przyjaźnię się już jakiś czas i najczęściej robiłam zabawki,
ale chciałam spróbować czegoś nowego i padło na takie małe gwiazdeczki:
Wzór na te maluchy znalazłam na DIY-zrób to sam jako zadanie w cyklicznym szydełku.
Zrobiłam kilka i zachciało mi się czegoś trochę trudniejszego, więc zajrzałam na pinterest
i znalazłam schematy na śnieżynki, spróbowałam i wyszły mi takie o:
Wiem nie są doskonałe, ale i tak jestem z siebie dumna:-D
I może kiedyś nawet uda mi się zrobić jakąś serwetkę;-)
I kolejny mój pierwszy raz:-)
Odwiedzając blogi, zajrzałam Meri i dowiedziałam się o frywolitce na igle,
pokazała też swojego pierwszego kwiatka zrobionego z tego filmiku.
Obejrzałam, kupiłam igłę i zaczęłam się uczyć:-)
Tak wyglądają moje pierwsze próby:
I miałam już nawet zamówienie na spineczki z takimi kwiatkami jak ten różowy,
nie ma ich na zdjęciu, bo w czasie sesji zdjęciowej były w przedszkolu;-)
Na dziś to tyle, ale następnym razem...xxx
Pozdrawiam cieplutko:-)
Wszystko piękne - widzę że wpadłaś na Pinterescie na te same (mniej więcej) wzory co ja :D zapraszam czasem do mnie. Podziwiam za frywolitkę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne śnieżynki! Jak dla mnie idealnie :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty się pięknie dokształcasz. Ślicznie te nowe śnieżynki i frywolitki :)
OdpowiedzUsuńO Karolinko ależ Ty tworzysz piękne rzeczy. Sniezynki wyszły cudowne ale frywolitką to mnie powaliłaś. ...pięknie wyszło i gratuluję bo dla mnie to czarna magia:-)
OdpowiedzUsuńJest pięknie!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu, są po prostu obłędne :D
OdpowiedzUsuńZdolna jesteś dziewczyno :-) Masz zapał, talent i to widać w Twoich pracach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodwójna korzyść: nauczyłaś się czegoś nowego, a przy okazji zrobiłaś sobie... ozdoby na choinkę? Czy może inaczej zagospodarujesz wyszydełkowane śnieżynki?
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki. Podziwiam szczególnie frywolitkowe, gdyż dla mnie to czarna magia. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńKarolinko! Przepięknie Ci Wyszły i Gwiazdeczki i śnieżynki i naprawdę niczego im nie brakuje,Na pewno i serwetki też się nauczysz, Jak Gwiazdki zrobiłaś, To i serwetki zrobisz nie są trudniejsze - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńKarolino i wyszły super! Serwetka to już tak troszkę większa gwiazdka, poradzisz sobie :)))
OdpowiedzUsuńMusze zajrzeć na bloga z tymi maluszkami, będę potrzebowała takie małe gwiazdunie na choineczkę w pracy.
Pozdrawiam cieplutko :)
Gwiazdki są cudne i masz z czego być dumna! Nie wiem jakie Ty tam niedoskonałości widzisz, dla mnie są idealne! Cały czas uczę się szydełka, więc skoro taki czytelny jest ten kursik to też spróbuje. Lece na DIY-zrób to sam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Przepiękne gwiazdki. :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow! Brawo! Super wyglądają Twoje pierwsze razy :) w zasadzie sa very pro:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te gwiazdeczki!
OdpowiedzUsuńPiękne, Karolinko!
OdpowiedzUsuńMożesz być dumna z takich początków :)
Widzę, że frywolitka i Ciebie kusiła...
Zdolna bestia z Ciebie :) Pierwsze próby frywolitkowe bardzo udane :) Gwiazdeczki śliczne! Muszę w końcu spróbować szydełka.
OdpowiedzUsuńWow! Piękne prace! Niezła zdolniacha z Ciebie. Podziwiam, tym bardziej, że dla mnie tego typu ozdoby to czarna magia totalnie. Bądź dumna z takich początków :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszły te gwiazdeczki,a frywolitka rewelacyjna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci żeby wszystkie pierwsze razy były takie udane ;).
OdpowiedzUsuńGwiazdeczki są śliczne, a frywolitka wspaniała. Podziwiam, tak szybko Ci taka nauka idzie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Marille
Za oknem śnieg, u Ciebie również biała :) Skoro zaraziłaś się frywolitką, to teraz pora na czółenka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło w ten zaśniezony, pierwszy grudniowy dzień.
Śliczne śnieżynki! Bardzo podobają mi się te frywolitkowe, ale do tej pory ta technika wydawała mi się zbyt skomplikowana. Chyba mnie namówiłaś, żeby spróbować ;)
OdpowiedzUsuńSą śliczne ja bym je chętnie na choince powiesiła :)
OdpowiedzUsuńMożesz być z siebie w pełni dumna, bo wszystkie śnieżynki wyszły Ci pięknie. A już te frywolitkowe to podziwiam najbardziej. Muszę kiedyś sama przysiąść nad tym tematem :)
OdpowiedzUsuńwyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńsuper śnieżynki
OdpowiedzUsuńbardzo lubię świąteczne gwiazdeczki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne gwiazdeczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne śnieżynki! Cieplutko pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńOj tak.. szydełko wciąga :) w miarę jedzenia chce się więcej i więcej.
OdpowiedzUsuńCudowne te twoje gwiazdeczki. Jestem pod ogromnym wrażeniem.. Dziękuje za udział w Cyklicznym Szydełku. Pozdrawiam serdecznie
Jak na pierwszy raz to kapitalnie Ci wszystko wychodzi. Jak widać Ty z tych, co za co nie chwycą to im się udaje :D Pozdrawiam serdecznie :D
OdpowiedzUsuńSame śliczności zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne. Bardzo mi się podobają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne gwiazdeczki, zanoszę się z zamiarem robienia gwiazdek na przyszły rok, ale po Twoim poście może skuszę się już teraz spróbować :)
OdpowiedzUsuń