02/04/2020

Czerwony tulipan.

Dawno temu buszując po sklepach internetowych trafiłam na pewien obraz,
który podbił moje serce i podbijał je za każdym razem jak na niego patrzyłam.
Bo tak mam, że zapisuję taką stronę i wracam do niej po jakim czasie, 
by się upewnić czy to nadal mi się podoba.
Problemem było, choć do pokonania, to że obraz był wyszywany koralikami,
więc wzdychałam do niego raz po raz, odkładając zakup.
Jednak kiedy Teresa zaproponowała kurs haftu koralikowego to się zapisałam,
wydrukowałam wzór, uszykowałam koraliki i tak to czekało na wolną chwilę.
I czekało by pewnie jeszcze troszkę, gdyby nie przeznaczenie.
A mianowicie gdzieś na początku roku trafiłam na wyprzedaż mojego wymarzonego wzoru,
kupiłam, przyszedł i tak się zastanawiam, że może w święta do niego usiądę.
I już miałam się brać za nową pracę, gdy przyszła moja córcia i pyta
czy dam Jej koraliki i materiał, bo widziała taki haft i chce spróbować:-o
To tak sobie myślę, że w sumie to musiałaby trochę poćwiczyć,
obadać co i jak, no i we dwie raźniej:-)
 Córcia poćwiczyła trochę na materiale, by na końcu wyszć taką lamę:

I choć koraliki są trochę małe, to dumna jestem z niej ogromnie:-)
Ja zaczełam od wyszycia części krzyżykowej
 a potem przyszedł czas na koraliki.
I tu pojawiły się problemy, bo odruchowo wziełam materiał na którym często wyszywam czyli 16ct, a koraliki które miałam przygotowane to były 11 tocho i okazały się za duże:-(
Poszukałam 15, ale w nich niemiałam tylu potrzebnych kolorów, więc użyłam to co miałam.
Mnie się w sumie podoba, choć mogłam dać trochę inaczej kolory w kielichu,
ale pruć już nie zamierzam. 
Zostało mi go jeszcze oprawić, jednak to dopiero jak wróci normalność.
 Wzór na tulipana udostepniła firma Coricamo,
a dla chętnych podaję link do darmowego  kursu koralikowego

Ogólnie z tej mojej próby jestem zadowolona i teraz mam tylko nadzieje,
że nic nie zakłóci mojego planu na święta:-)

A dziś już pozdrawiam Was serdecznie i zdrówka życzę:-)

13 komentarzy:

  1. Karolinko przede wszystkim wielkie brawa, że w końcu spróbowałaś!! Tulipan wyszedł pięknie!!! Obrazy wyszywane koralikami są znacznie trudniejsze i chyba ja nie miałabym cierpliwości :)). Lama śliczna i zaciekawiły mnie te cudne tulipany z origami :)). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny debiut:) Karolinko, ile córa ma lat? Moja ma będzie mieć 8 w listopadzie. Czasem ma fazę na wyszywanie, . Chcę ja nauczyć xxx, ale po kilku połkrzyzykach szaleje na materiale bez ładu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mam ten wzór w domu, śliczny jest, tylko że nawet nie pomyślałam żeby haftować go koralikami, a już widać że efekt końcowy będzie powalający :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja! Nigdy nie powiedziałabym, że to Twój pierwszy obrazek wyszywany koralikami! Pięknie się prezentuje! I wielkie brawa dla Córci! Zdolna panienka :-)
    serdeczności posyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękności gratulację małego talentu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielkie brawa dla Ciebie i Twojej córki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne koralikowe hafty :-) No jak widać niedaleko pada jabłko od jabłoni i rośnie Ci konkurencja :-) ale fajnie tak rodzinnie sobie "porobótkować" :-) Trzymajcie się zdrowo, pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudo! Gratuluję ;) Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brawo! Piękny obraz!
    A wiesz że też mi wpadł w oko i wydrukowałam wzór, ale wyszyję muliną. Będzie to drugi w tym stylu, pierwszego wyszyłam irysa.
    Pozdrawiam Karolinko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Karolinko obrazek haftowany koralikami pięknie się prezentuje, brawa za chęci poznawania nowych technik! Nic nie musisz poprawiać, bo kielich wygląda jak żywy:)A córcie masz fantastyczną,to bardzo cieszy jak dzieci zbierają zainteresowania od rodziców:)
    Pozdrowionka kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Super, jestem z Ciebie dumna. Postanowiłam rozpocząć kurs jeszcze raz i mam nadzieję, że tym razem się uda 🙂 zapraszam do śledzenia postępów 🙂

    OdpowiedzUsuń
  12. Nadrabiam komentarze, jeny te twoje szydełkowe zabawki to mnie zachwycają, ze tez ja nie umiem ich robić, Tulipanki świetne zastąpią żywe na święta :) Pozdrowionka gorące :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję odwiedziny,
i za każdy pozostawiony komentarz :-*