28/07/2017

Haft podróżny:-)

Uszykowałam sobie haft, który chciałam zabierać w plener (czyt. plac zabaw),
No i co... pogoda taka, że nawet pies wyjść na dwór nie chce:-(
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że sierpień będzie mniej deszczowy.
Ale wracając do haftu, obecnie mój obrazek wygląda tak:

 a po postawieniu ostatniego krzyżyka ma wyglądać tak:
Jak widać trochę pracy nad nim mi jeszcze zostało;-)
***
Ostatnio czytałam posta Kasi o Jej niedokończonych haftach
i tak mnie wzięło że skończyłam taki mały igielnik.
Zaczęłam go w zeszłym roku, ale mały błąd i skończył w szafie,aż do teraz.
 Maluszek ma tylko 5cm:-)
Przy okazji wyjęłam też mój wzornik,
i na razie przybyło mu kilka kolorków i cyferek.

Zostały mi do skończenia jeszcze dwa zaczęte hafty,
ale o nich będzie innym razem.

Na dziś to już wszystko,
za to następny post będzie o moim spełnionym marzeniu;-)

Słonecznego weekendu Wam życzę:-)

22 komentarze:

  1. igielnik uroczy, ale zebra zapowiada się zabójczo! ostatnio przechodzę fascynację zebrami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia przy zebrze:) Igielnik pierwsza klasa:) pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Igielniczek jest uroczy a zebra będzie super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale bombowy tamborek!!!!!!!! Mam hafcik, ktory by ladnie w nim wygladal po oprawieniu.
    Nad wzornikiem tez sie zastanawiam od dluzszego czasu, ale mam na niego inny pomysl.
    Poduszeczka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piegucha taki tamborek można kupić tutaj: https://toiowo.sklep.pl/pl/p/tamborek-owalny/3243
      Mój wzornik początkowo też miał wyglądać inaczej, ale potem widziałam wyszyte i takie mnie się spodobały.
      Dzięki za wizytę:-)

      Usuń
  5. igielnik sliczny taki uroczy maluch :) a zebra po skonczeniu na pewno bedzie robic wrazenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie nieskończonych haftów jest co niemiara :) A jeszcze więcej jest rozgrzebanych prac na szydełko ;) Za to zebra zapowiada się przeuroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę tamborek w tym kształcie, świetny jest. Zebra będzie wyglądać super po wyhaftowaniu, ale to jeszcze trochę zanim zobaczymy koniec :) Malutki igielniczek wyszedł Ci uroczy. A taki wzornik to chyba też sobie wyhaftuje bo to fajna rzecz i kolory jak należy, nie to co wydrukowane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach te nieskończone hafty... Pewni każda hafciarki jakieś posiada :) Igielnik przeuroczy, a wzór zebry wybrałaś bardzo oryginalny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obraz zapowiada się pięknie, a igieł i przekroczy :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy pasek zebry juz jest :) A przecież każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że uda Ci się wyjść z haftem na dwór, bo rzeczywiście pogoda niezbyt sprzyjająca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Karolinko! Igielniczek Uroczy, A zebra pomału też się wyszyje - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Karolinko, wzór zebry piękny- faktycznie jest dużo pracy ale jak przypomnę sobie Twoją poduszkę z jednorożcem - to myślę że właściwie cóż to dla Ciebie - jesteś pracowita i dasz radę. Igielniczek wyszedł cudownie. Pozdrawiam słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. W podróż najlepszy taki jednokolorowy. Będzie piękny obraz! Dobrze że skończyłaś igielniczek, bo piękny. U mnie też mnóstwo takich odłożonych na później;)
    Pozdrawiam Karolinko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna zebra, no i idealnie nadaje się do haftowania w plenerze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Będzie fajny obrazek.Igielniczek śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wzornik - super pomysł! naprawdę :)
    Igielnik śliczny, najważniejsze, że będzie służył:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Obrazek zapowiada się fantastycznie!!!A igielnik jest rewelacyjny:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Zebra robi ogromne wrażenie :) trzymam kciuki za szybkie ukończenie, też muszę się zabrać za niedokończone hafty.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję odwiedziny,
i za każdy pozostawiony komentarz :-*