Witam Was cieplutko, bo u mnie chłodem powieje, ale tylko chwilkę;-)
I co prawda bardzo różne rzeczy u mnie powstają,
to dziś spieszę ze śnieżynkami na Koronkową pandemię
Tym razem tylko szydełkowe śnieżynki, bo frywolitka kompletnie mi nie szła.
^^^
A jak już temat zimowy to pokażę Wam jaki piękny dzwoneczek upiekłam z krzyżyków.
W sam raz na Choinkę 2021
^^^^
Na koniec żeby tak ocieplić atmosferę
pokażę Wam efekt mojej ostatniej wymianki:
Ja zrobiłam takiego pieska:
Tu w drodze do nowego domu.
A dostałam takiego:
I teraz tak wygląda moje szydełkowanie:-D
Czy życie nie jest wspaniałe?
Pozdrawiam serdecznie:-)
Same wspaniałości stworzyłaś Karolino, gwiazdeczki cudne (oj chyba czasteż się za nie zabrać), dzwoneczek prześliczny, różowy piesiak wspaniały no ale ten co go za niego otrzymałać naj, najsłodzszy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrezenty wspaniale.Sniezynki super.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak to mówią, nie mogę nic zrobić, bo pies na mnie leży 😉
OdpowiedzUsuńWow! Śnieżynki cudne, pierniczek słodki ale wszystkie zachwyty kradnie psiak wymiankowy :-) masz rację życie jest wspaniałe :-)
OdpowiedzUsuńNo no, wymiana pieskami robi wrażenie :)ja niestety mogłabym adoptować tego na szydełku :)bardzo podoba mi się dzwoneczek z krzyżykow a gwiazdkami jestem zauroczona.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, ale wymianka to już pełne zaskoczenie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWymianka cudowna.. Słodka psina :) Prace choinkowe świetne, szczególnie dzwonek mnie zachwyca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKarolinko śnieżynki są piękne, ale psiaki skradł moje serducho❤
OdpowiedzUsuńSzczególnie tego małego futrzaka bym tuliła w nieskończoność!
Pozdrawiam słonecznie 😘
No i jak tu zachwycać się śnieżynkami albo piernikowym dzwonkiem (które notabene są śliczne;)) jeżeli całe show kradnie ta mała, słodka psinka? ;)Szydełkowy piesek wygląda jak Reksio w różowym wydaniu;) Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńWiesz co cudne to wszystko!! Śnieżynki pierwsza klasa, pierniczek rewelacja a ta wymianka extra. Ale fajnego psiaka żywego dostałaś. Wygląda że będzie całkiem spory. Oby się dobrze chował i sprawował.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Szydełkowe śnieżynki jak zwykle śliczne. Zamiankę zapamiętasz na zawsze. Obydwa pieski są urocze :-)
OdpowiedzUsuńCudne śnieżynki, a piesio cudności :)
OdpowiedzUsuńOooo rany jaki słodziak! I ten różowy, i ten kudłaty czarno-brązowy... :* Boskie!!!
OdpowiedzUsuńPiękne pomysły :)
OdpowiedzUsuńOba pieski to słodziaki :) Śliczne śnieżynki i bardzo podoba mi się haftowany dzwoneczek :) Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńKarola, nie wiem co mam bardziej podziwiać, śnieżynki, szydełkowego pieska, czy żywego futrzaka. No, jaki on słodki, taki sam jak pierniczkowy dzwonek :)
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki, ale jak dla mnie największym pięknem jest śliczny piesio na koniec. No słodzinka!
OdpowiedzUsuńŚnieżynki i dzwoneczek są śliczne, ale ten piesio... słodziak nad słodziaki :)
OdpowiedzUsuńwspaniały piesek i prace oczywiście też
OdpowiedzUsuńŚliczny dzwoneczek a i śnieżynki zachwycające Karolinko ! :*
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę zdolne i utalentowane dłonie :)
Uściski serdeczne.
K.
Dzwoneczek cudny i różowy piesio też! Ten żywy słodziaczek absolutny!
OdpowiedzUsuń