09/06/2016

Szydełkowa poducha

Od bardzo dawna marzy mi się koc, taki bardzo kolorowy z babcinych kwadratów:-)
I pewnie jeszcze dużo czasu minie nim go zrobię, na razie zrobiłam poduszkę:-D
W cyklicznym szydełku jest fajny i prosty wzór  na kwadraty.
Robiłam takie pierwszy raz, więc przymykamy oczka na niedociągnięcia;-)
Jeden duży na przód poduszki

i cztery małe na tył lub odwrotnie;-)
A tak wygląda po zszyciu:
nie miałam pomysłu na zapięcie, więc jest na guziczki:-)
Małe kwadraty spodobały się mojej  małej córce 
i zamówiła sobie taką malutką poduszkę i kocyk dla lalki,
wiec robię;-)
Duży kwadrat jest z włóczki himalaya,
małe są z recyklingu. 
I jeszcze banerki


Pozdrawiam serdecznie:-)

12 komentarzy:

  1. Śliczna poducha!
    Mi też się marzy taki szydełkowy koc z kwadratów :)
    Pozdrowionka ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Super poducha:-)
    Fajne są te kwadraty.
    Ja też od kilku dni robie pierwszy w życiu pled z kwadratów:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poducha wyszła super! A pled to tylko taka trochę większa poducha:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześlicznie wyszło! Brawo i dziękuje za udział w zabawie.
    Cieszę się że córcia również złożyła zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co racja, to racja - babcine kwadraty są nieśmiertelne i - jak widać na załączonym obrazku - powstają z nich przepiękne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa poduszka - mi też marzy się koc z tzw. babcinych kwadratów, jednak realizacja musi jeszcze trochę poczekać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. urocza podusia, koniecznie zrób do kompletu kocyk

    OdpowiedzUsuń
  8. super :) bardzo lubię ten motyw babcinych kwadratów :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję odwiedziny,
i za każdy pozostawiony komentarz :-*