kilka drobiazgów wydzierganych w czasie świąt Wam dzisiaj pokażę:-)
A że dopadło mnie przeziębienie, to leczę się robótkami
i tak powstały takie malutkie króliczki:
I kurczak z wzoru Eli na jej sal,
w tym miesiącu u mnie jest tylko wzór i na oprawę
poczeka razem z króliczkami na następne święta.
Zrobiłam też kilka małych frywolitkowych kwiatków dla mojej córci
przyszyłam je do spinek i gumek, oraz jeden kwiatek z tego kursu.
***
I dostałam taką przepiękną karteczkę od Zafolkowanej:
Bardzo serdecznie Agnieszko dziękuję!
I Wam Dziewczyny również bardzo gorąco dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne:-*
Pozdrawiam:-)
Bardzo pracowite miałaś święta :) Śliczne króliczki i spineczki!
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki!
OdpowiedzUsuńA frywolitkowe tworki coraz bardziej mi się podobają :)
Śliczne te hafciki z zajączkami i kwiatuszki frywolitkowe.
OdpowiedzUsuńKurczaka też już wyhaftowałam, ale jeszcze czeka na oprawę.
Pozdrawiam poświątecznie :)
Karolinko! Kurczaczek piękny, Kwiatuszki również, Ale urzekły mnie te Zajączki są Cudowne - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę. Myślę że robótkowanie to najlepsze lekarstwo, mi przynajmniej pomaga na wszelkie bolączki :) urocze są te Twoje hafciki.
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki i urocze frywolitkowe kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńZdrówka, Karolinko :-)
Wszystko sliczne, ale najslodze sa kroliczki 😀
OdpowiedzUsuńKróliczek i jemu podobni i u mnie czeka w kolejce.Śliczne hafciki!:) Zdrówka życzę, ja też przeziębiona.
OdpowiedzUsuńŚliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńZdrowia dużo :)
Jakie śliczne te Twoje Wielkanocne królisie. Małe, a mają tyle uroku :)
OdpowiedzUsuńCudeńka :)
OdpowiedzUsuńUrocze hafciki :) urzekły mnie te kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na ozdobienie spinek i gumek!
OdpowiedzUsuńA króliczki są słodkie i w przyszłym roku jak znalazł - wyciągasz, oprawiasz i masz ;)
Piękne robótki :)
OdpowiedzUsuńU mnie co do kurczaka taki sam plan, jak u Ciebie.
Zdrówka życzę!
Urocze hafciki pomimo horóbska powstały :) swoim postem przypomniałaś mi,że mój kurczak do Eli jeszcze nie wysłany, oj.. Zdrowiej Karolinko
OdpowiedzUsuńKarolinko, choroba pomimo swojej uciążliwości wpływa na Ciebie kreatywnie - super hafciki wyczarowałaś a kwiatuszki frywolitkowe jak marzenie.
OdpowiedzUsuńZdrowiej, Kochana, wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do dobrej formy. Buziaki
Cudne hafty, są prześliczne. A frywolitki równie urocze. Zdrowia życzę :-)))))
OdpowiedzUsuńPrzeurocze są te króliczki. Mnie też dopadło przeziębienie ale nie jakoś nie wpadłam na lecznicze właściwości robótek :)
OdpowiedzUsuńśliczne prace :)
OdpowiedzUsuńWowww!!!Piękne prace:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkróliczki przeurocze - fajnie, że hobby okazało się skutecznym lekiem na przeziębienie :) pasja ma uzdrawiającą moc! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne te Twoje hafciki :)
OdpowiedzUsuńKarolinko szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę :).
OdpowiedzUsuńWidać, że nie próżnujesz zarówno prace krzyżykowe jak i szydełkowe są super :).
Super króliczek :) Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńZdrowia :)Choć może i nie potrzebnie już bo ileż można chorować :) Po za tym jak Ty tak twórczo spędzasz chorobę, to nie jest tak źle. Jednak życzę twórczych chwil w zdrowiu i to różnoronie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, świątecznie i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne Wielkanocne hafciki :) Na przyszyły rok jak znalazł.
OdpowiedzUsuńKarolinko, życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia :)
Kochana, wpadam do Ciebie z jeszcze jednym wpisem, Twoje prace bardzo mnie urzekają swoją starannością i pomysłowością, pozwoliłam sobie nominować Twojego Bloga do LIEBSTER AVART- jeśli miałabyś ochotę dołączyć do nas, zapraszam na mojego bloga, tam są wszystkie szczegóły tej zabawy. Pozdrawiam cieplutko;-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafty! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńBardzo cieplutko i wiosennie Cię pozdrawiam -Gosia♥
Piękne hafty. Nie próżnowałaś :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
świetne sa te hafciki z zajączkami - urocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczności !!!
OdpowiedzUsuń