Z przewagą zieleni i brązu

Tak na ostatnią chwilę pokazuję moje kartki zabawy blogowe.

Kocham frywolitkę

U mnie frywolitka zagościła na kartkach świątecznych:

Z pięknymi życzeniami

przyleciały do mnie przepiękne i zachwycające karteczki,

za które bardzo gorąco dziękuję:-*

Kasi z Radość Tworzenia

Szczęśliwy grudzień:-)

Pomimo wielu spraw na głowie,

 ten ostatni miesiąc przyniósł mi dwie wspaniałe wygrane,

więc się dzisiaj chwalę:-)

Pierwsza przyszła do mnie paczuszka od Ani Gallias, za wygrane u Niej Candy.

Wierzcie mi paczka była ogromna i pełna cudeniek, no same popatrzcie:

Mały rudzielec

Święta już za chwilkę, to i prezenty się robią:-)

W tym roku zauroczyła mnie himalaya dolphin baby

i to z niej robię najwięcej zabawek.

A to jedna z nich:

Aniołeczki

Święta tuż tuż, a jak święta to i prezenty,

więc zrobiłam trzy małe koralikowe aniołeczki:-)

Popadało....

Jednak tylko frywolitkowymi śnieżynkami:-)

5 x Kartka

Czyli listopadowe kartkowanie:-)

Zacznę od Ani i Jej bingo, tabelka po prawej:

Pierwsza kartka: to róża, nutki i sentencja- cytat

Różowy:-)

Dawno, dawno temu....

No dobra to nie ta bajka, ale jakiś czas temu trafiła do mnie wełenka

w bardzo różowym kolorze i tak nie bardzo wiedziałam co z niej zrobić.

Leżała sobie biedaczyna w tym moim pudle i leżała,

a ja co jakiś czas na nią patrzyłam i chowałam z powrotem.

Aż pewnego dnia mnie olśniło!

-Zielony miś-

I teraz spytacie co ma zielony miś do różowej wełny, a no ma:-)

Bo kiedyś tam zrobiłam jaskrawo zielonego misia -{ tu jest }

 to czemu teraz nie zrobić też różowego?

I tak oto powstał taki bardzo różowy misiek:-D

Niespodzianka od Lidki

Przez jakiś czas bawiłam się w Misiowym zakątku

w robienie zdjęć na daną literkę.

Zabawa była świetna, no i trzeba było czasem trochę pogłówkować.

Jednak literki w alfabecie się skończyły i skończyła się zabawa, 

a na koniec Lidka postanowiła obdarować kilkoro uczestników małymi nagrodami.

Ja też miałam to szczęście i otrzymałam taki przecudny upominek:

Dla Adasia

Dziś trochę "ewolucji";-)

A wszystko przez Asię z Łapkodzieło i Jej wyzwanie w KTM

-liftingujemy kartkę- w skrócie swoją własną.

I jak znalazłam zdjęcie kartki z początku mojej kartkowej przygody,

postanowiłam zrobić taką jeszcze raz:-)

Postraszę Was troszkę,

bo dziś będą pająki, wiedźmy i duchy itp.

Ale to tak trochę przez Czarną Damę:-)))

Zaproponowała Ona straszną wymiankę i co tu dużo mówić- mnie się pomysł spodobał:-D

Ja dostałam fantastyczną paczuszkę właśnie od Lidki, a w niej same niesamowite cudeńka:

Karteczka z bombowym duszkiem

Szydełkowa chusta,

pierwsza jaką zrobiłam:-D

Błękitek i reszta:-)

Dziś powinno być strasznie, ale nie będzie, no chyba że strasznie uroczo;-)

A wszystko za sprawą tego małego Błękitka którego spotkałam na spacerze.

Brokatową nitką

ćwiczyłam haft matematyczny na kartkach.

Bowiem taką technikę zarządziła w tym miesiącu Ania w swojej zabawie kartkowej.

Kiedyś już próbowałam tego haftu i teraz też chętnie się za niego wzięłam.

Wzorki wybrałam proste, ale według mnie bardzo ładne.

2 z 4

czyli prace na dwie z czterech zabaw blogowych w których biorę udział:-)

Skromniutko będzie ale odezwała się moja "misiowa" natura

i razem z ochłodzeniem mogłabym zapaść w sen zimowy na kilka miesięcy;-)

Jednak między jednym ziewnięciem a drugim wyszyłam kociaka z igraszki z igłą 1/2017

na zabawę Choinka 2018 u Kasi i zrobiłam z niego zawieszkę.

Małe co nieco:-)

Ostatnio byłam zajęta "strasznymi rzeczami"

i one pojawią się tu nieco później;-)

Jednak by mój blog całkiem pajęczyną nie zarósł,

dziś kilka drobiazgów które powstały w tak zwanym międzyczasie.

Kartki urodzinowe:

Craft Party

czyli mój sobotni wypad:-D

Jesienny motyl

W zeszłym roku podziwiałam u Jarzębinowej przepięknego motyla.

I tak się złożyło, że taki cudny motyl odwiedził moje róże,

a potem przysiadł na leżącym obok notatnik

i radośnie zatrzepotał kolorowymi skrzydełkami.

Kocham ciepełko....

A ponieważ ostatnio znów zaczyna się robić coraz zimniej,

to z moich pudeł wyjęłam szydełko i wełenkę;-)

I tak robię czapki i inne otulacze,

jednak najbardziej lubię robić zabawki:-D

Tak więc dziś w roli głównej Pan Lew:

Dwa święta

i trzy zabawy czyli dzisiaj kartkowo:-)

Na początek moje kartki do Ani:-)

W tym miesiącu mamy bingo (moje ulubione) i ja zrobiłam trzy kartki,

miały być po lini ale gdy je robiłam nastąpiła awaria w dostawie prądu,

a wytyczne miałam na kompie, więc nie są niestety:-(

Naszczęście Ania pozwala na trzy z tabeli, i tak są:

Pierwsza kartka - kwiaty polne, brokat i niebieski

Kocham frywolitkę

Witajcie!

Dziś tak króciutko, bo mam ostatnio dużo spraw na głowie

i robótkowo też mi jakoś słabo mi idzie,

ale tak przy porannej kawie pokażę Wam moje ostatnie frywolitkowe prace:-)

Gdzieś na pintereście znalazłam wzór śnieżynek,

trochę go przerobiłam i wygląda tak:

Kilka krzyżyków....

na materiale ułożyły się w delikatny zarys lisa,

a czerń na fiolecie przepięknie się wybija.

Kartkowa wymianka

u Czarnej Damy:-)

W sierpniu na kartkach miały się znaleźć zwierzęta,

spodobał mi się temat to przyłączyłam się do zabawy:-)

Coś dla Dam....

czyli trochę biżuterii:-)

Udało mi się w tym miesiącu skończyć mój pierwszy lariat i bransoletkę:

Sierpniowe kartkowanie.

Mało mnie ostatnio tutaj- wybaczcie 0:)

ale to bardzo zwariowany czas dla mnie i jeszcze jakiś czas potrwa,

i nawet na robótki nie mam już sił:-(

A  żeby było weselej to zamieszkał u nas taki mały dzieciak:-D

Zabawowy misz-masz:-)

Ostatnie kilka dni mój komputer niestety chorował:-(

Więc dopiero dziś rano robiłam karteczki na zabawy:-)

No ale co zrobić, czasem najwięksi twardziele też nie dają rady.

****

Do Ani:

Lift to dla mnie nowość, więc potraktowałam je trochę jak mapkę,

tylko użyłam tego co miałam w domu.

Kartka Uli

Kocham frywolitkę

Kolejny miesiąc i kolejna lekcja do odrobienia,

a tym razem Justynka zadała temat "Interlocking rings"

czyli przeplatane kółeczka.

U mnie ze względu na brak czasu tylko małe wprawki,

ale mam nadzieję że Dziewczyny mi je zaliczą.

Na pierwszy ogień poszły takie rozetki:

Po krótkiej przerwie...

Wróciłam właśnie z kilkudniowych wakacji z dzieciaczkami,

było deszczowo ale bardzo fajnie:-)

Dlatego też robótkowo u mnie raczej niewiele się ostatnio działo,

jednak jeszcze przed wyjazdem zaczełam kolejny haft:

Koralik do koralika.....

i powstało kilka biżuteryjnych drobiazgów:-)

***

Zawieszki- serduszka,

tylko na zdjęciach brakuje im jeszcze łańcuszków.

Przenośne centrum hafciarskie....

Czyli torba-etui w którą można zapakować haft i zabrać w plener.

Lubię zabierać ze sobą robótki, a zdarza mi się dłużej zastanawiać co zabrać niż w co się ubrać ;-)

Dlatego postanowiłam poszykować dwa- trzy różne zestawy, 

by wychodząc tylko zabrać takiego gotowca do torebki.

I pierwszy tydzień wakacji spędziłam nad obrazkiem, który ozdobił  moją "torbę",

a wczoraj pokułam palce zszywaniem i dziś gości już tutaj:-)

Tadam...

Kwiatowe kartki.

Nareszcie wakacje!

Tak, tak są od kilku dni i strasznie się cieszę, a jak dopadłam igłę...

to do wczoraj skończyłam jeden obrazek:-D

Jednak koniec roku szkolnego był trochę pracowity,

gdyż trójka z moich dzieci kończyło jakiś etap nauki

więc zrobiłam kilka kartek z podziękowaniami dla Nauczycieli.

Przez dwa dni robiłam kwiatki z foamiranu i część z nich zobaczycie na kartkach,

bo oczywiście zapomniałam zrobić im zdjęcie wcześniej;-)

No to już nie przynudzam i zapraszam do oglądania moich skromnych prac;-)))

Kolorowa frywolitka.

A ściślej mówiąc to kolorowa serwetka frywolitkowa,

która powstała przez wyzwania blogowe.

Nie ma to jak motywacja;-)

Dla ochłody post zimowy:-)

Dziś u mnie odrobina zimowych prac

i choć ciężko teraz o scenerię zimową, to umówmy się że taka jest;-)

Pierwsza to kartka według mapki od Uli:

Biała róża....

 z masy perłowej,

stanowi centrum wisiora jaki ostatnio u mnie powstał.

Tygrys....

z Orichideii.

I bardzo się cieszę że udało mi się go skończyć:-)))

3x zabawa blogowa

Dziś u mnie post pełen kartek na zabawy blogowe,

a że na pogoda jest piękna to bez zbędnego gadania:

Zabawa 1

I kartka według mapki do Uli

Podzielone łuczki.

Maj dobiega końca, a u mnie jeszcze nie było prac na zabawy blogowe,

więc dzisiaj pokażę co zrobiłam do jednej z nich:

&&&

"Kocham frywolitkę"- Łuczek podzielony

i na to zadanie powstały takie skromne zakładki.

Spotkanie hafciarskie;-)

Wczoraj udało mi się spotkać na plotkach przy herbatce i hafcie

z dwiema przemiłymi osóbkami Anią i Kasią:-)

Było ciepło i przyjemnie więc siedziałyśmy sobie na trawce:-)

Paw....

Co prawda miały być szydełkowce, ale nadal czekają na zdjęcia...

więc dziś będzie haft:-)

A ściślej mówiąc to "Paw w turkusach"

Coś tam z koralików...

Tak dla odmiany znowu sięgam po koraliki i powstało takich kilka drobiazgów:

 Z superduo i toho zrobiłam taką gąsieniczkę nr. 2,

Poszczęściło mi się:-)

I moja zabawa z koralikami nie tylko sprawiła mi dużą frajdę,

ale też bransoletka którą zrobiłam wygrała oba wyzwania na które ją zgłosiłam:-)

Pierwsze wyróżnienie dostałam z 

Art piaskownicy - Romby

Po zimie zawsze jest wiosna:-)

Kwiecień się kończy i czas wywiązać się z zabaw blogowych.

Pierwsza to kartka według mapki do Uli

Kartkowe bingo

 W zabawie kartkowej u Ani Iwańskiej tym miesiącu jest bingo.

Zabawa z koralikami:-)

Wzięło mnie ostatnio na koraliki i trochę sobie podłubałam,

czego efektem jest taka oto bransoletka:

Świąteczne kartki.

Bardzo gorąco Wam Dziewczyny dziękuję za wszystkie piękne życzenia świąteczne

i za wszystkie przecudowne karteczki!!!

No same popatrzcie:

Od Lidki

Kocham frywolitkę

W tym miesiącu miało być kolorowo,

a ściślej mówiąc to frywolitka ma być zielona lub żółta.

Powstało bardzo dużo przepięknych prac i można je podziwiać Tu:-)

Ostatnio będąc na spotkaniu koralikowym, miałam okazję podziwiać 

w trakcie pracy serwetkę Renulki Wiosna 2018 i postanowiłam spróbować:-)

Urodziny w Art- Piaskownicy

I to już dziewiąte!!!

Zostało jeszcze odrobina czasu, więc kto nie był,  niech koniecznie zajrzy:

Gwiazdkowo....

Bardzo dziękuję za wszystkie cudne karteczki które od Was dostałam,

pochwalę się nimi zaraz po świętach:-)))

***

A dziś tak prawie na ostatnią chwilę pokazuję moją zawieszkę

na zabawę u Xgalaktyki-Choinka 2018 

U mnie ostatni pingwinek z kompletu orchidei:

Zegar...

Na początku chcę przekazać że mój syn Mateusz jest bardzo szczęśliwy

i prosił by Wam podziękować za wszystkie komentarze pod Jego smokiem:-)))

Dziękujemy gorąco:-*

^^^

A teraz zegar taki bez kukułki- ale za to wyszywany;-)

Plastelinowy smok.

Pinterest to skarbnica pomysłów i to chyba wszyscy wiedzą:-)

Więc Ja kiedy przeglądam te strony i znajduję coś fajnego,

pokazuję też moim dzieciakom.

I gdy trafiłam na modelinowe figurki zwierząt, pokazałam je mojemu synowi.

On bardzo lubi lepić z plasteliny i często tworzy niesamowite rzeczy:-)))

I tym razem zrobił mi smoka który teraz siedzi przy moim komputerze.

 Ciężko mu zrobić zdjęcie, a już uchwycić wielkość jeszcze trudniej.

Jak na dziesięciolatka to fajnie mu wyszedł, prawda?

I tak sobie na niego patrzę, a jest z plasteliny,

to postanowiłam go wrzucić na wyzwanie w Art-Piaskownicy:

Pozdrawiam cieplutko:-)