i byczek Bob.
W zeszłym roku trafiłam na byczka Lucka od Smerfika
i znów poniosła mnie wyobraźnia;-)
Oczywiście zmieniłam mu trochę wizerunek, dodałam gitarę
i choć trochę pracy mnie kosztował, to myślę że było warto i wyszedł nieźle.
Odrobina muzyki dla chętnych=)
Pozdrawiam cieplutko:-)
To jest cudenko, ile pracy i te rozmaite kolorki , szacun.Gitara Super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny. Ja niezbyt umiem w takie dzierganie, więc tym bardziej podziwiam 🙂
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu rewelacja :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wyszedł bosko, brawo TY.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super!
OdpowiedzUsuńDobra Karolinko, padam u Twych stóp z szeroko rozdziawioną gębą... przecież taka maskotka na szydełku to jest mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńByczek wymiata! :D
OdpowiedzUsuńKarolinko już się zachwycałam tą piękna maskotą na fb, ale jest tak cudnie wykonana i tak pięknie ubrana, że pieję z zachwytu znowu:)! Boska praca, podziwiam baaardzo!
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę:)))
obłedny Karolinko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki oryginalny projekt:):)
OdpowiedzUsuńByczek rewelacyjny. Szczegóły i barwy doskonałe Doskonała dekoracja z jego wykorzystaniem. Wielkie brawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Zabawne) Wyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńOdjazdowy :D
OdpowiedzUsuńWyszedł cudownie :D Jest przeuroczy
OdpowiedzUsuńNiech te Święta będą pełne nadziei i wiary ,
OdpowiedzUsuńradosnych spotkań przy Wielkanocnym stole
oraz smacznego święconego jajka.
Wesołego Alleluja życzy Tina.